Witaj w dolinie wilków.

Nimm

'Te uczucie jest bardzo duże..tak duże, że nikt by tego sobie nie wyobrażał. Bo ja Ciebie..' i znów się zacięła

Vasco

- Ty mnie? Co? wyduś no - powiedział
- Ale się domyślam o co chodzi?[i] - mruknął smutno
- [i] Musimy być razem w stadzie, żeby być razem... - powiedział cicho

Nimm

'ehh..dlaczego marzenia nigdy nie dojdą do spełnienia..? ' mówiła do siebie, spuściła wzrok

Vasco

*Patrzył w niebo*

Nimm

Odeszła..

Vasco

*Poszedł do legowiska*

Carpea

Przyszła. Zauważyła odciski "stóp" wilków. Myślała, że z kimś będzie mogła pogadać. Uniosła pysk. Już chciała coś powiedzieć, lecz zauważyła, że nikogo nie ma. Usiadła zrezygnowana. Popatrzyła na morze wzdychając.

Vasco

*Odwrócił łeb, gdy wychodził z plaży*

Carpea

Nikt mnie nie lubi? -zastanowiła się.

Nimm

Przybiegła na plażę, zaczęła węszyć, po chwili spojrzała na piekne błękitne morze. Wzruszyła się.

Hinata

Prychnęła cicho. Z podniesionym łbem wyszła z plaży rzucając ukradkowe spojrzenie Vasco.

Vasco

*Dostrzegł spojrzenie Hinaty, nie wiedział co mialo znaczyć. Poszedł*

Carpea

No tak. Wszyscy sobie chodzą, gadają, posyłają spojrzenia, a ja nie! -pomyślała

Nimm

Podeszłą do Car 'Hej, uśmiechnij sie! Wink

'

Carpea

Jak tu się uśmiechać, jak mnie nikt nie lubi. -powiedziała zawiedzona